Kapłan: Panie Jezu obecny tutaj pośród nas w Najświętszym Sakramencie pragniemy oddać Ci pokłon. Dzisiaj w wigilię uroczystości Objawienia Pańskiego chcemy to uczynić wraz z bohaterami jutrzejszego święta – z Trzema Królami. Chcemy rozważyć historię ich powołania i ich odpowiedź na Boże zaproszenie. Chcemy popatrzeć, w jaki sposób odczytywali znaki od Ciebie, aby nauczyć się również w naszym życiu dostrzegać i właściwie odczytywać Boże sygnały, szczególnie te dotyczące powołania. Tę refleksję poprowadzimy w oparciu o słowa bł. Jana Pawła II i Ojca Świętego Benedykta XVI.
„Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok:
„A ty, Betlejem, ziemio Judy,
nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy,
albowiem z ciebie wyjdzie władca,
który będzie pasterzem ludu mego, Izraela».
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon». Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.” (Mt 2, 1-12)
Pieśń
Droga Trzech Króli do Jezusa przebiegała w kilku etapach:
1. „Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie”. To świetliste zjawisko na niebie, zostało przez nich zinterpretowane jako znak zwiastujący narodziny nowego króla żydowskiego.
To ważne, by nauczyć się obserwować znaki, przez które Bóg nas wzywa i nami kieruje. Kiedy jesteśmy świadomi, że to On nas prowadzi, wówczas serce doświadcza autentycznej głębokiej radości, której towarzyszy żywe pragnienie spotkania Go oraz stały wysiłek, by posłusznie Go naśladować.
2. „ruszyli w drogę”. światło Chrystusa rozjaśniało już umysły i serca Mędrców, którzy z odwagą udali się na nieznane drogi, podejmując długą i niełatwą podróż. Nie wahali się pozostawienia wszystkiego, aby pójść za przewodem gwiazdy, którą zobaczyli na Wschodzie.
3. “A oto gwiazda … szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię”. Mędrcy dotarli do Betlejem, gdyż pozwolili się posłusznie prowadzić gwieździe. W mieście nikt o niczym nie wiedział, co więcej, panujący wówczas król Herod przeraził się tą wiadomością i powziął tragiczny zamysł «rzezi niewiniątek», aby pozbyć się nowo narodzonego rywala. Mędrcy natomiast zaufali Świętym Księgom, a w szczególności proroctwu Micheasza, według którego Mesjasz miał się narodzić w Betlejem, mieście Dawidowym, znajdującym się około dziesięciu kilometrów na południe od Jerozolimy.
4. “Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją”. Na pierwszy rzut oka nic nadzwyczajnego. A jednak to Dziecię jest inne od pozostałych: jest to Jednorodzony Syn Boży, który ogołocił się ze swej chwały.
Pieśń
5. “Upadli na twarz i oddali Mu pokłon”. To, co nas zawsze zdumiewa, gdy słuchamy tych słów Mędrców, to fakt, że złożyli pokłon i padli na kolana przed zwykłym dzieckiem trzymanym na ręku przez matkę, nie w komnatach królewskiego pałacu, lecz w betlejemskiej stajni. Jak to możliwe? Co przekonało Mędrców, że dziecię było «Królem żydowskim» i Królem narodów? Z pewnością przekonał ich o tym znak, jakim była gwiazda, która zatrzymała się dokładnie nad miejscem, gdzie było. Ale nawet gwiazda by nie wystarczyła, gdyby Mędrcy nie byli osobami wewnętrznie otwartymi na prawdę. W odróżnieniu od Heroda, który był pochłonięty przez władzę i bogactwa, Mędrcy zmierzali do celu swoich poszukiwań, a kiedy go znaleźli, chociaż byli ludźmi uczonymi, zachowali się jak pasterze betlejemscy: ujrzeli znak i oddali pokłon Dziecięciu. Jeśli w Dziecięciu, jakie Maryja tuli w swych ramionach, Mędrcy rozpoznają i wielbią Oczekiwanego przez narody i Zapowiadanego przez proroków, my dzisiaj możemy czcić Go w Eucharystii i rozpoznawać jako naszego Stwórcę, jedynego Pana i Zbawiciela.
6. “Otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. Dary, jakie Mędrcy składają Mesjaszowi symbolizują prawdziwe uwielbienie. Składając złoto, podkreślają Jego królewską boskość; kadzidłem wyznają, że jest On kapłanem nowego Przymierza; ofiarując mirrę, oddają cześć prorokowi, który przeleje swą krew, by pojednać ludzkość z Ojcem.
Drodzy (…), wy również ofiarujcie Panu złoto waszego istnienia, to znaczy wolność naśladowania Go z miłości, odpowiadając wiernie na Jego wołanie; wznieście ku Niemu kadzidło waszej gorącej modlitwy, ku czci Jego chwały; ofiarujcie Mu mirrę, czyli pełne wdzięczności uczucie ku Niemu, prawdziwemu Człowiekowi, który umiłował nas aż do śmierci jako złoczyńca na Golgocie.
7. “Inną drogą udali się do swojej ojczyzny”. Ewangelia uściśla, że Mędrcy, spotkawszy Jezusa, “inną drogą” wrócili do swego kraju. Taka zmiana trasy może oznaczać nawrócenie, do jakiego są wezwani ci, którzy spotkają Chrystusa, by stać się prawdziwymi czcicielami, jakich On pragnie. To pociąga za sobą naśladowanie Jego sposobu działania, czyniąc z siebie, jak pisze św. Paweł Apostoł, “ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną”. Apostoł dodaje też, by nie przystawać do mentalności tego świata, ale przemieniać się przez odnawianie umysłu, “aby umieć rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe”.
Słuchanie Chrystusa i oddawanie Mu czci prowadzi do dokonywania odważnych wyborów, do podejmowania decyzji niekiedy heroicznych. Jezus jest wymagający, gdyż pragnie naszego prawdziwego szczęścia. Wzywa niektórych do pozostawienia wszystkiego, aby poszli za Nim w życiu kapłańskim lub konsekrowanym. Kto usłyszy to wezwanie, niech nie lęka się odpowiedzieć Mu “tak” i niech wielkodusznie idzie za Nim.
(Pieśń ) lub Przed tak wielkim…
Orędzie Ojca Świętego Jana Pawła II do młodych całego świata z okazji XX Światowego Dnia Młodzieży. Jan Paweł II, Papież Castel Gandolfo, 6 sierpnia 2004
Benedykt XVI Aby ludzie wszystkich narodów i religii uwierzyli w Chrystusa 6 I 2007 — Msza św. w uroczystość Objawienia Pańskiego
Benedykt XVI Objawienie Chrystusa objawieniem Kościoła 6 I 2007 — Rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański»
Styczeń 2012