Spotkanie modlitewne jest formą nabożeństwa, jest formą modlitwy Kościoła. Podstawową jego cechą jest żywa wiara w obecność Pana Jezusa pośród nas. Gromadzimy się wokół Niego i w Jego Imię. On jest tutaj obecny. A my przyszliśmy, aby z Nim się spotkać, aby spotkać się z Nim we wspólnocie.
Na spotkaniu modlitewnym, bardziej niż w czasie innych nabożeństw, można doświadczyć, że to sam Duch Święty prowadzi modlitwę. Dlatego też każde spotkanie może być inne, jego przebiegu nie da się z góry przewidzieć, chociaż – jako forma modlitwy Kościoła – ma pewne elementy, które zawsze powinny występować.
Przede wszystkim gromadzimy się po to, by wielbić Boga. Modlitwa uwielbienia występuje na spotkaniu zawsze, najczęściej na początku. Modlimy się w wolności (każdy tak, jak potrafi, a dokładniej tak, jak nim kieruje Duch Święty) i w jedności z braćmi. Modlimy się „tu i teraz” – w konkretnym miejscu i czasie, w określonej sytuacji i to powinno znajdować wyraz w wezwaniach. Modlimy się razem, nie tylko jednocześnie – ważne jest otwarcie na siebie wzajemnie, słuchanie innych, bo razem przeżywamy obecność Jezusa.
Spotkanie modlitewne jest spotkaniem z żywym Bogiem. Bóg mówi do nas, dając nam swoje słowo. Nie może na spotkaniu zabraknąć słowa Bożego, spotkanie nie może stać się monologiem człowieka. Musi być czas na słuchanie Boga. Jego słowo powinno być w centrum spotkania modlitewnego.
Charakterystyczne dla spotkania jest to, że na usłyszane słowo Boże trzeba odpowiedzieć. Odpowiedzią mogą być modlitwy dziękczynienia, prośby, przeproszenia. Mogą to być świadectwa. Ważne, żeby słowo potraktować poważnie. Ono jest skierowane właśnie dziś, właśnie do mnie. Staram się wsłuchać w to, co mówi do mnie Pan Bóg i Mu odpowiedzieć. Jeżeli nie rozumiem, mam wątpliwości, mogę to też wyrazić. Mogę pytać Pana, co chce mi przez swoje słowo powiedzieć.
W czasie spotkania występuje też nauczanie, związane z treścią spotkania. Może mieć formę krótkiego komentarza do słowa albo katechezy. A zawsze występuje jako orędzie – przekazanie łaski, z którą Pan Bóg chce do nas przyjść.
Modlitwę na spotkaniu modlitewnym można podzielić w zależności od treści. Oprócz wspomnianych (m. uwielbienia, dziękczynienia, prośby, przebłagania), może też wystąpić modlitwa wstawiennicza za jedną osobę lub grupę osób w jakichś konkretnych potrzebach.
Modlitwę możemy też podzielić w zależności od formy. I wtedy wyróżnimy:
- M. spontaniczną – m. jednej osoby, wypowiadana na głos, podczas, gdy inni słuchają i potem przyłączają się
- M. równoczesną – każdy modli się indywidualnie, własnymi słowami, półgłosem, będąc słyszanym przez sąsiadów
- M. w językach – m. równoczesna, kiedy zgromadzeni modlą się, używając daru języków
- M. cichą (cisza) – trwanie w milczeniu, pełnym zachwytu i uwielbienia, w obecności Boga
- M. śpiewem (pieśnią)
- M. ciałem (gesty i postawy modlitewne) – w modlitwę jest zaangażowany cały człowiek, wyraża ją postawa wewnętrzna, jak i zewnętrzna. Ten zewnętrzny wyraz jest bardzo ważny. Czasem wystarczy za całą modlitwę. A zawsze, gdy gesty i postawy są przyjęte w wolności, pomagają otworzyć serce na Boga. Podejmowanie jednakowych gestów buduje jedność między nami, ale każdy w wyrażaniu zewnętrznym swojej modlitwy jest wolny. Nie może czuć się przymuszonym do wykonania określonych gestów wtedy, gdy ich „nie czuje”, gdy one nie są wyrazem jego modlitwy, gdy nie wypływają z serca.
Wszystkie wymienione formy modlitwy powinny występować na spotkaniach, ale nie na każdym spotkaniu będziemy używać wszystkich. Zależy to od rozeznanego słowa i przebiegu spotkania.Całe spotkanie jest jak budowla z klocków Lego – z tych samych elementów można ułożyć budowle o rożnym kształcie. Ważne, aby w tym „budowaniu” spotkania być otwartym i dyspozycyjnym wobec Ducha Świętego, który nas prowadzi i to On jest właściwym Budowniczym. Ważne też, aby każdy starał się wnieść swój wkład. Na spotkaniu modlitewnym liczy się nie tyle osoba prowadząca, co zaangażowanie każdego z uczestników, aby mogła urzeczywistnić się wspólnota.