Pan Bóg każdego z nas osobiście wezwał do wspólnego życia, do tego, aby być cząstką tej samej wspólnoty. To wezwanie jest podstawą naszej decyzji, aby zaangażować się z innymi i dla innych oraz przyjąć odpowiedzialność.
Odpowiedzialni za wspólnotę są wszyscy, choć nie wszyscy w jednakowym stopniu. Każdy jednak powinien ją współtworzyć. Istnienie posług (diakonii) powinno mobilizować nas do rozeznawania swego miejsca w grupie i podejmowania posług. I tu warto podjąć refleksję – czy przychodzę do wspólnoty, żeby służyć, czy żeby być obsługiwanym, po to, by tylko brać, czy też po to, by również dawać. Miło jest, gdy inni się mną zajmują, pocieszają, pomagają. Jeśli jednak chcę naprawdę wzrastać, nie mogę poprzestać na postawie konsumpcyjnej, wyczekującej czy roszczeniowej. Wspólnotę mamy współtworzyć wszyscy.
Każda wspólnota jest ciałem Chrystusa.
„Jak bowiem w jednym ciele mamy wiele członków, a nie wszystkie członki spełniają tę samą czynność – podobnie wszyscy tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy dla siebie członkami.” Rz 12, 4-5
Wspólnota jest więc jak organizm. Każda cześć ciała ma swoje możliwości i swoje zadania. Podobnie jest we wspólnocie. Mamy różne dary, talenty, uzdolnienia, predyspozycje. Każdy ma inny dar do wykorzystania „według udzielonej nam łaski” (Rz 12, 6). Każdy może coś wnieść. Nawet, jeśli wydaje mu się, że jest mało utalentowany. We wspólnocie nie ma osób niepotrzebnych. Wszyscy wzajemnie do siebie należymy.
Każdy może i powinien czuć się odpowiedzialny za wspólnotę, modlić się za nią, za spotkania, a jednocześnie obdarowywać innych swoją miłością, swoją modlitwą i nie uciekać od podejmowania w grupie konkretnych posług. Uciekając od służby, karłowaciejemy duchowo i szkodzimy całej wspólnocie.
Nie powinno być tak, że mała garstka zapaleńców angażuje się w posługę w grupie, a reszta im kibicuje – chwaląc bądź (częściej) krytykując. Jeśli chcemy, by we wspólnocie dobrze się działo, nie możemy pozostać w roli biernych obserwatorów.
Ważne jest więc, by rozpoznać swój dar, służyć nim i czuć się odpowiedzialnym za jego wzrastanie. Ważne jest też, by inni uznali w nas ten dar i aby wiedzieli, jak się nim posługujemy.
Wszyscy wzajemnie się uzupełniamy, a służąc, pomnażamy swoje talenty i budujemy wspólnotę. Dar wspólnoty, dar jedności zaistnieje wtedy, gdy każdy będzie służył swym darem niepowtarzalnym i różnym od darów innych ludzi.
Do wspólnoty przychodzi się po to, żeby być szczęśliwym, zostaje się w niej, aby uszczęśliwiać innych.
SŁUŻBY:
- Rozeznająca
- SOS (modlitwa indywidualna i wspólna)
- Muzyczna
- Porządkowa (sprzątanie salki, przygotowanie do spotkania)
- Liturgiczna (czytania, psalm, modlitwa wiernych)
- Plastyczna (gazetka, plakaty, życzenia)
- Finansowa (kasa grupy, Suraż –przymierze)
- Prenumerata – Zeszyty Odnowy
- Organizacja wyjazdów
- Kronikarz
- Fotograf
- Webmaster
- Bibliotekarz