„Wy jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła…” (1 P 2,9).
Katechizm Kościoła Katolickiego (nr 1546) naucza, że Chrystus,  Arcykapłan i jedyny Pośrednik między Bogiem a człowiekiem, uczynił  Kościół „królestwem – kapłanami dla Boga i Ojca swojego” (Ap 1, 6). Cała wspólnota wierzących jako taka jest więc kapłańska.
Sakrament chrztu wyciska na duszy chrześcijanina niezatarte znamię,  nazywane charakterem sakramentalnym. Przez ten znak zostaliśmy  upodobnieni do Chrystusa-Arcykapłana i włączeni do Kościoła, Jego  Mistycznego Ciała. To niezatarte znamię powoduje, że mamy udział w tzw. powszechnym kapłaństwie wiernych, a więc zobowiązani jesteśmy do składania Bogu czci i budowania Kościoła.
Wierni wykonują swoje kapłaństwo, wynikające ze chrztu, przez  udział w misji Chrystusa – Kapłana, Proroka i Króla, każdy zgodnie z  własnym powołaniem. Sobór Watykański II, w Konstytucji Lumen gentium (nr  10), zaznaczył, że poprzez oba sakramenty – chrztu i bierzmowania,  wierni „poświęcani są… jako… święte kapłaństwo”.
Na czym polega sprawowanie powszechnego kapłaństwa wiernych?
(1 P 2 ,4-5. 9-10)Przez charakter sakramentalny chrztu zostaliśmy wszyscy zjednoczeni z  Chrystusem – Kapłanem, upodobnieni do Niego, mając przez to udział w  powszechnym kapłaństwie ludu Bożego. Każdy ochrzczony jest zatem  zobowiązany do ciągłego wypełniania różnych funkcji, wynikających z  udziału w tym kapłaństwie. Konstytucja dogmatyczna o Kościele Soboru  Watykańskiego II poucza, że wierni pełnią królewskie i powszechne  kapłaństwo przez współdziałanie w ofiarowaniu Eucharystii oraz przez „przyjmowanie sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo życia świątobliwego, zaparcie się siebie i czynną miłość” (KK 10).
Kapłaństwo powszechne nie oznacza oczywiście samowoli i samowystarczalności poszczególnych ludzi wobec Boga i Kościoła. Wręcz przeciwnie: powszechne kapłaństwo wiernych ma sens tylko i wyłącznie w jedności z Kościołem. Pewne zadania, mające na celu uobecnienie Chrystusa i Jego działania w Kościele, przynależą jedynie do urzędowo powołanych i ustanowionych osób: biskupów, prezbiterów i diakonów. Mają się oni troszczyć o właściwe funkcjonowanie żywego organizmu Kościoła oraz spełniać posługę, którą zlecił im sam Chrystus: głoszenia słowa Bożego i sprawowania sakramentów świętych.
Powołanie do składania duchowych ofiar (KKK 2100).Ofiara zewnętrzna, by była prawdziwa, powinna być wyrazem ofiary duchowej: „Moją ofiarą jest duch skruszony…” – głosi psalm 51. Prorocy Starego Przymierza często piętnowali ofiary  składane bez zaangażowania wewnętrznego (por. Am 5, 21-25) lub nie  mające związku z miłością bliźniego (por. Iz 1,10-20). Jezus przypomina  słowa proroka Ozeasza: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary” (Mt 9,13;  12,7; por. Oz 6,6). Jedyną doskonałą ofiarą jest ta, którą Chrystus  złożył na krzyżu w całkowitym oddaniu się miłości Ojca i dla naszego  zbawienia (por. Hbr 9,13-14). Łącząc się z Jego ofiarą, możemy nasze  życie uczynić ofiarą dla Boga.
Najcenniejszą ofiarą, jaką posiada Kościół, lud Boży, jest Chrystus  obecny pod postaciami chleba i wina. Wszyscy wierni, na mocy swego  powszechnego kapłaństwa, łączą się z kapłanem celebrującym Mszę św. i  współdziałają w ofiarowaniu Eucharystii. Cały lud Boży ofiaruje Ojcu  najcenniejszą żertwę, którą jest Jego umiłowany Syn, Jezus Chrystus. Lud  Boży składa tę ofiarę, aby uwielbić Boga i przyczynić się do zbawienia  świata. Składając Ojcu niebieskiemu Jego Syna, wierni powinni ofiarować  Mu również samych siebie. Ochrzczeni mają oddać siebie na ofiarę żywą,  świętą i miłą Bogu (por. Rz 12,1).
„Radosnego dawcę miłuje Bóg” (2 Kor 9,7) – te słowa św.  Pawła wskazują nam właściwą postawę podczas składania ofiar. Ofierze  zewnętrznej jak i duchowej powinna towarzyszyć odpowiednia postawa  wewnętrzna. Tylko osoba, która ofiarowuje ze szczerego serca i  bezinteresownie może doświadczyć radości, która jest darem samego Boga.
Wszystko, co czynimy, może być złożone Ojcu jako ofiara duchowa. Wszystkie „uczynki,  modlitwy i apostolskie przedsięwzięcia, życie małżeńskie i rodzinne,  codzienna praca, wypoczynek ducha i ciała, jeśli odbywa się w Duchu, a  nawet utrapienia życia, jeśli są cierpliwie znoszone, stają się  duchowymi ofiarami, miłymi Bogu, przez Jezusa Chrystusa” (KK 34).
Katechezę przygotował i wygłosił ks. Krzysztof.
